Dzisiaj rano po włączeniu lampki ze światłem dziennym (żarówka 75W zabielane szkło) Andrzej ruszył się ze swojego legowiska na korzeniu. Jako, że i tak musiałem wymienić mu wodę w basenie, uchyliłem wrota do jego świata i stała się rzecz dotąd niebywała... Książe sam wyszedł z terrarium na moją rękę obadał ją chwilkę omiatając naokoło językiem ale potem cofnął się do terrarium. Musiałem jednak posprawdzać kryjówki na obecność odchodów, więc wyjąłem go na ręce i zmierzyłem przy okazji za pomocą programu do mierzenia węży ze zdjęcia
SNAKE MEASURER (Kliknij by pobrać). Program jest prosty w obsludze. należy sfotografować węża pionowo z góry ważne by w kadrze zdjęcia znalazła się oprócz węża linijka lub centymetr. Potem na linijce zazaczamy dlugość jednostki miary (centymetr, cal itp.) i za pomocą takich jednostek miary robimy krzywą zaczynającą się na czubku pyska a kończącą się na koniuszku ogona. Program sam mierzy nam węża i podaje wynik :) O tak jak na zdjęciu:

Na czerwono obrysowałem wynik pomiaru- wynik na pewno nie jest dokładny co do milimetra ale zawsze daje nam jako takie pojęcie o przybliżonej długości gada :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz