wtorek, 7 grudnia 2010

Grymasy

A więc stało się... nawet Andrzej zaczął wykazywać przejawy słynnych regiusowych obiekcji gastronomicznych. Ostatnimi czasy Książe odmawia całkowicie spożywania szczurów. Jedyne co łaskawie pochłania to myszki- ale z uwagi na to że jest duży niestety minimalnie 3 na raz musi połknąć. Bezzwłocznie zabieram się do przekonywania go do wspaniałej karmówki jaką są szczury. Trzymajcie kciuki. Postępy postaram się na bieżąco opisywać.

sobota, 6 listopada 2010

Dziewiąta wylinka.

Kolejny raz Andrzej zrzucił wylinkę książkowo- w jednym kawałeczku z okularami, po prostu super. Po wyjęciu wylinki z terrarium i jej wyprostowaniu okazało się że ma wymiar 137cm. Pewnie dlatego że mierzyłem świeżo zdjętą, jeszcze wilgotną. Niemniej jednak wynik imponujący. W nagrodę dzisiaj do jedzenia będzie szczurek.

piątek, 29 października 2010

Zbliża się kolejna wylinka....

W środę Andrzej- odmówił kategorycznie zjedzenia szczurka- co mówi jasno- wylinka nadchodzi- na co wskazuje również przybliżony czas jaki upłynął od ostatniej. Ekstremalnie rzadki w wydaniu Księcia akt odmówienia przyjmowania pokarmu zdarzył się po raz drugi odkąd go posiadam. Teraz podniosę wilgotność w jego nowym pałacu do około 55-60% i będę czekał na efekty- myślę że w przeciągu tygodnia sprawa się zakończy. Wtedy będzie trzeba ponownie zmierzyć gagatka, potem koniecznie nakarmić a jak strawi to się go zważy. W międzyczasie jakieś ciekawe fotki może się trafią to oczywiście się pochwalę. Ostatnio w ramach programu "Ogarnij bestię w swoim pytonie" wyjąłem Andrzejka z terrarium i pozwoliłem mu pozwiedzać... ten jednak w wyjątkowo kretyński sposób spędził 20 minut- oceńcie sami:



Pozdrawiam!

środa, 22 września 2010

Andrzej w nowym mieszkaniu.

Oto jak Książe zwiedza swoją nową posiadłość ;]

Wspomnę jeszcze przy okazji że w niedzielę miłościwie panujący Endriu zrzucił wylinkę. To będzie chyba numer osiem ;)

niedziela, 19 września 2010

Relacja z budowy nowego terra andrzeja.

Mój wąż troszkę podrósł toteż trzeba było wziąć się za budowę większego lokum, zanim całkiem wyrósłby ze starego. Jako że pracuję i studiuję wziąłem się za to dość dawno i traktowałem to jako fajne oderwanie się w wolnym czasie. Dzięki temu było też łatwiej finansowo, bo kupowałem materiały, po trochu- dokładnie tyle ile potrzebowałem w kolejnym etapie prac. Na początku przywołam z pamięci koszta poszczególnych rzeczy a więc:

1. OSB PLYTA 15mm- około 80zł
2. DREWNOWKRĘTY jakieś grosze typu 2 złote może.
3. Kółka wentylacyjne 12- sztuk około 10zł
4. prowadnice- 2 szt. około 10zł
5. szyby- 2 szt. z docięciem i zeszlifowaniem krawędzi- 30zł
6. korek- 6 płyt każda 50x50x2,5cm - 90zł
7. Mech torfowiec- 3litry za 8zł (sklep terrarystyczny http://www.biofil.pl/ )
8. Bambusowy pień- 32zł
9. Klej polimerowy około 10zł
10. diody białe na 2 paskach- 20zł
11. niebieskie gratis :P
12. Sylikon i lakier razem koło jakichś 30zł.
13. Wszelkie podzespoły i przełącznik do diod razem z kablem gratis od kolegi który mi to światełko sklecił < Pozdro dla Wiktora Piromana ;] >
14. Bezcenna pomoc kolegów z 5 browarków :P

Chyba nie muszę specjalnie tłumaczyć jak połączyłem te tajemne składniki. Z doświadczenia wiem że każdy skupia się najbardziej zdjęciach.

Kolegę od Diod poproszę o krótki opis tego co naczarował z tymi diodkami- bo ja się kompletnie na tym nie znam.







Do wycięcia kółek na wentylację użyłem otwornicy, jednak rozmiar otworów był za mały więc poszerzyliśmy je wiertarką.










Dziś Andrzej przeszedł wylinkę i jutro trafi do nowego lokum. Zdjęcia z przeprowadzki również udostępnię ;]

sobota, 7 sierpnia 2010

Wylinka #7 - Pomiar

Kolejna wylinka nastąpiła po mega obfitym karmieniu. Andrzej w ciągu tygodnia zjadł dwa szczurze podrostki i 3 myszy dorosłe. Skąd pomysł na tak obfite karmienie? Otóż niedługo Jego Wysokość przeniesiony będzie do nowego MEGA terrarium, nad którym pracuję, a relację z jego budowy w formie foto i wideo wam zaprezentuję. Tymczasem Książe osiągnął imponujący wymiar 93 cm, co daje mu 11cm przyrostu. Całkiem nieźle ;)

Pozdrawiam czytających.

niedziela, 16 maja 2010

Pomiar.

Po szóstej z kolei wylince nadszedł czas żeby zmierzyć Księcia. Wynik: około 81 cm.

piątek, 7 maja 2010

Wylinka #6

Wylinka numer 6 długo oczekiwana nareszcie nadeszła oto jak długi kawał książe zostawił tym razem. Po wylince Andrzeja czeka obfity posiłek. O dalszych jego perypetiach będe jak zwykle informował na bieżąco. Już w przyszły weekend razem z Calmwaterem budujemy terrarium docelowe dla Księcia.

Pozdrawiam.

niedziela, 25 kwietnia 2010

Ostatnie karmienie przed kolejną wylinką.

Z moich obliczeń i obserwacji wynika że za czas niedługi Andrzej zrzuci wylinkę. W związku z tym żeby zapewnić mu niezbędną do tego energię, podałem w tym tygodniu aż 3 dorosłe myszki. Nie było to dla Księcia specjalnym problemem, albowiem po zdjedzeniu 2 myszek jeszcze tej samej nocy szukał kolejnej. Wychodząc zatem na przeciw jego łakomstwu zakupiłem kolejną mysz co w sumie daje trzy myszy zjedzone w ciągu 24 godzin.

Następny wpis prawdopodobnie po wylince.

Pozdrawiam.

niedziela, 18 kwietnia 2010

U andrzeja bez zmian





Książę nadal jest ciekawski, łakomy, aktywny i zdrowy. Wkrótce wylinka. :)

czwartek, 18 marca 2010

Kilka najnowszych zdjęć Andrzeja

Ostatnio Andrzej przeszedł kolejną wylinkę numer 4. Nie ukrywałem zdziwienia gdy po półtora tygodnia "sanatorium" w kryjówce wyszedł z niej prawdziwy bysio. Faktycznie ostatnio nie żałowałem mu karmówki ale nie wykraczało to poza wcześniej ustalone normy. Po zmierzeniu odnotowałem około 4 centymetrów wzrostu- za to w obwodzie już gołym okiem widać duże zmiany.

sobota, 13 lutego 2010

Kolejne karmienie 2x dorosła mysz

Ostatnio andrzej wchłonął szczurzego biegusa i dorosłą mychę ale było to cały tydzień temu- toteż teraz dostanie 2 dorosłe myszki za cierpliwość. Pisząc to patrzę jak z tryumfem wypisanym na gadziej twarzy książe połyka drugą z trzech myszek. W najbliższy czwartek dwa szczurze biegusy.

czwartek, 4 lutego 2010

Szczurzy biegus + dorosła mysz.

Kolejne karmienie rozłożyłem nieco w czasie bo zauważyłem że podawanie karmówki w dłuższych odstępach czasowych pozytywnie wpływa na metabolizm. Szczurka podałem Andrzejowi w zeszły czwartek, myszkę natomiast podałem w poniedziałek. Odnotowałem że po zjedzeniu jednego osobnika wąż dużo szybciej wypróżnia się. Wczoraj, czyli w środę Andrzej już był aktywny i wypróżniony, znalazłem bowiem potężny kawałek stolca. W nagrodę zrobiłem mu dwa zdjęcia i pozwoliłem połazić po stole. Jedno ze zdjęć szczęśliwie dosyć strzeliłem jak sobie ziewnął można podziwiać wnętrze jego paszczy:

wtorek, 26 stycznia 2010

Wylinka 3


kolejna wylinka pytona Andrzeja stała się faktem. po dwóch karmieniach dorosłymi myszami i porządnym wypróżnieniu Książe zaszczycił mnie zrzuceniem naskórka. Wylinka zeszła w 100% i nie ma po niej śladu. Kolory jakich nabrał Endriu możecie podziwiać na drugiej fotce Po wylince książe urósł zaledwie 4 centymetry- ale zawsze to jakiś przyrost. W wiązku z mniejszym przyrostem planuję intensyfikację karmienia.

Pozdrawiam.

niedziela, 10 stycznia 2010

Narzeczona dla Księcia




Narzeczona zakupiona została przez kolegę na czwartkowej giełdzie. Jej imię to Irhmelin- bo takie wybrał właściciel, chociaż osobiście sugerowałem imię Zofia :P

Przyszła wybranka Andrzeja jest większa od swojego partnera. Nie była jeszcze zmierzona ale na oko ma około 80 centymetrów. Pan u którego nabyliśmy królewnę Irhmelin (bo tak ją będziemy tytułować do momentu skonsumowania związku przez nią i Andrzeja) zaskoczył nas informacją że samiczka karmiona była od dziecka chomikami... W związku z tym zacznie się proces przestawiania ją na szczury. Proces ten może być żmudny i długi dlatego uzbroiliśmy się w cierpliwość. Podstawową czynnością będzie "ucharakteryzowanie" szczura. Jako że podstawowym zmysłem węża jest powonienie charakteryzacja odbędzie się właśnie na tej płaszczyźnie. Młode szczurki będą trzymane w trocinach w których wcześniej mieszkały chomiczki- żeby przeszły ich zapachem. W ten sposób "oszukamy" powonienie węża i być może uda się go nakarmić szczurkiem. Gdy już zasmakuje ich bogatego w witaminy i tłuszcz mięska nie powinien grymasić gdy kolejny raz otrzyma właśnie te zwierzątka.

Oto zdjęcia ukończonego terrarium Królewny. Niestety ona sama siedziała schowana w jaskini i nie zaszczyciła nas wyjściem na zewnątrz. Spowodowane jest to zapewne jej klimatyzacją w nowym domku. Ale zdjęcia jej na pewno się tu pojawią.